Autor Wiadomość
Komodor
PostWysłany: Pon 22:49, 08 Sty 2007    Temat postu:

o w dupę, ale to dawno bylo, nie pamiętam. Było coś z rzędami liter w klawiaturze, jak mi się przypomni to powiem.
ma$ter
PostWysłany: Pon 19:10, 08 Sty 2007    Temat postu:

No dobra może byś w końcu napisał odpowiedź na tą zagadke i zadał nową RazzRazzRazz
Komodor
PostWysłany: Wto 18:09, 10 Paź 2006    Temat postu:

Przypatrzcie się klawiaturze
piła$)
PostWysłany: Wto 15:31, 10 Paź 2006    Temat postu:

moze mala podpowiedz ??
Komodor
PostWysłany: Sob 22:23, 30 Wrz 2006    Temat postu:

ok, zagadka - szyfr do rozwiąznia:

5-2
4-2
4-4
4-2
3-3
4-2
4-8

Wskazówka: Przypatrz się temu, bez czego nie mógłbym napisać tej zagadki.
ma$ter
PostWysłany: Sob 18:53, 30 Wrz 2006    Temat postu:

Niech ktoś napisze nową zagadke Razz
Komodor
PostWysłany: Sob 22:07, 16 Wrz 2006    Temat postu:

ciekawa odpowiedź, ale zła. Ostrzegam zagadka jest podchwytliwa

EDIT: Nom, ponieważ nikt nie wie to napisze: FORSA NIE ROśNIE NA DRZEWACH!
ra3l
PostWysłany: Sob 22:01, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Nic... po co mają się dostawać do wyspy gdzie jest forsa jak i tak jej nie wydadzą.

dobrze?

pozdrawiam, Ra3l Wink
Komodor
PostWysłany: Sob 21:33, 16 Wrz 2006    Temat postu:

Są 2 wyspy. Na jednej jest drzewo na którym rośnie forsa, a na drugiej są ludzie. Ci ludzie muszą dostac się na drugą wyspę, ale wyspy oddalają się od siebie co metr na minute, wokoło wyspy z ludźmi pływają rekiny, a sama "ludzka" wyspa jest skrawkiem ziemi, bez drzew, tylko sam piasek... Co musza zrobic ludzie, aby dostac się na drugi brzeg?
piła$)
PostWysłany: Sob 20:48, 16 Wrz 2006    Temat postu:

dobrze dobrze

dawaj teraz kolejna zagadke
Komodor
PostWysłany: Pią 16:06, 15 Wrz 2006    Temat postu:

Tom był zatrudniony jako nocny stróż, a więc nie powinien spać w pracy. A spał bo miał sny. Dlatego go zwolnił

EDIT: No Piła , gadaj czy dobrze odpowiedziałem bo nie wiem czy mam zadawać zagadke
piła$)
PostWysłany: Czw 12:55, 14 Wrz 2006    Temat postu:

nie ;p probojcie dalej
Harnaś
PostWysłany: Czw 12:54, 14 Wrz 2006    Temat postu:

Ponieważ to on powodował wypadki Very Happy
piła$)
PostWysłany: Śro 16:59, 13 Wrz 2006    Temat postu:

Jan prowadził niewielki zakład, bardzo często w nocy włamywali się do jego biura i wynosili co się dało - zatrudnił więc nocnego stróża - Toma. Pewnego ranka Jan wybierał się w interesach samochodem do innego miasta - Tom kończąc pracę poprosił go by nie jechał ponieważ miał proroczy sen, że na trasie jego jazdy zdarzy się wypadek i mnóstwo osób zginie. Jan posłuchał, przełożył wyjazd na dzień następny - przepowiednia sprawdziła się - wypadek się zdarzył a Jan pozostawszy w domu zachował życie. Następnego razu Jan miał wylecieć samolotem za ocean - Tom kończąc pracę cały zatroskany powiedział, że miał proroczy sen - by nie leciał ponieważ ten samolot się rozbije i nikt nie ocaleje. Jan posłuchał - został w domu, wieczorem okazało się, że samolot, którym miał lecieć rozbił się - nikt nie ocalał. Z samego rana Jan zwolnił Toma. Dlaczego?
Harnaś
PostWysłany: Śro 15:46, 13 Wrz 2006    Temat postu:

Nie znam zadnej, niech ktos z was wymysli

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group